Ove to mizantrop i formalista - wielbi porządek, przepisy i regulaminy, ale nie przepada za ludźmi. Za sobą też nie przepada i dlatego usiłuje zakończyć swoje życie, w czym za każdym razem ktoś lub coś mu przeszkadza. A najbardziej przeszkodzą mu nowi sąsiedzi - żywiołowi, hałaśliwi i beznadziejnie radośni - którzy nie zrażając się jego grubiaństwem, rozniecą w nim w końcu dawno zgasłe światełko.
Wzruszający i pogodny film o bezinteresownej życzliwości, która jest w stanie odmienić świat - a przynajmniej ogrzać jedno zziębnięte ludzkie serce.